19 lutego to data dla naukowców urodzonych nad wisłą szczególna. Dziś obchodzimy Dzień Nauki Polskiej.

Polskie święto państwowe poświęcone upamiętnieniu dokonań polskich naukowców i ich dążeń do poznania prawdy.

Data ta jest nie przypadkowa. W dniu dzisiejszym przypada data urodzin Mikołaja Kopernika. Ten wielki i zasłużony naukowiec z pewnością jeszcze zagości w artykułach na naszej stronie.

Dziś jednak chcielibyśmy przybliżyć postać innego, zasłużonego Polaka. Związanego tak jak nasz patron Jerzy Dunin-Borkowski z farmaceutyką. Jest nim Ignacy Łukasiewicz.

Ignacy Lukasiewicz

Ten urodony 8 lub 23 marca 1822 roku (data nie jest do końca potwierdzona) w Zadusznikach, wsi położonej w województwie podkarpackim farmaceuta zasłużył się dla Polskiej nauki.

Jako pierwszy na świecie na skalę przemysłową wykorzystywał korzyści, jakie daje surowiec dziś tak bardzo pożądany, jakim jest ropa naftowa.

Całe swe zawodowe życie działał dla dobra ludzkości. Będąc farmaceutą oraz badając właściwości ropy naftowej.

Był wielkim społecznikiem. Propagował zakładanie sądów, budowę mostów i dróg oraz szpitali. Wiele z inicjatyw finansował z własnej kieszeni. Walczył z biedą, wyzyskiem, alkocholizmem oraz towrzył kasy zapomogowe i fundusze emerytalne.

Wbrew pozorom  farmacja dziewiętnastowieczna dawała dość solidne podstawy by rozpocząć badania ropy naftowej: farmaceuci często sami wytwarzali leki, dlatego  znać musieli skład oraz właściwości wielu substancji.

Przeprowadzali liczne analizy i  chemiczne eksperymenty. Ignacy Łukasiewiczw bardzo młodym wieku (miał wtedy 14 lat) podjął praktyki aptekarskie w Łańcucie. Dalszą edukację niespodziewanie dla rodziny przerwał pobyt w więzieniu, za działalność w organizacji niepodległościowej (dostał za to 2 lata).

Gdy opuścił areszt, został zatrudniony w renomowanej lwowskiej aptece Piotra Mikolascha. Nowy pracodawca wysłał go w niedalekim czasie na studia farmaceutyczne do Wiedniai Krakowa. Po powrocie Łukasiewicz razem z Janem Zehem, pracownikiem tej samej placówki, zaczął badać skład ropy naftowej.

Jej złoża występowały na Podkarpaciu, ale dotychczas wykorzystywano ją w ograniczony sposób (na przykład jako smar do wozów). Aptekarze ― za namową zwierzchnika ― starali się wydestylować z niej inne składniki, które mogłyby być przydatne w przemyśle farmaceutycznym.

Uzyskana w drodze badań oraz prób i błędów nafta okazała się mieć szczególną zaletę. Podczas spalania dawała jasny ogień, nie kopciła i była tańsza niż inne surowce służące do oświetlania, takie jak olej czy kamfina. Był tylko jeden problem: wypełnione nią lampy wybuchały, gdyż dostępne na rynku urządzenia nie nadawały się do spalania płynu wydestylowanego z ropy.

Łukasiewicz skonstruował więc specjalny model lampy, do którego blacharz Adam Bratkowski wykonał prototyp ze zbiornikiem z grubszej blachy. W ten sposób w 1853 roku powstała pierwsza na świecie lampa naftowa. Początkowo cieszyła się niewielkim zainteresowaniem. Przełomem okazało się wydarzenie z 31 lipca 1853 roku. Tamtej nocy we lwowskim szpitalu przeprowadzono po raz pierwszy operację chirurgiczną przy świetle lamp naftowych. Wynalazek farmaceuty zdał egzamin, a data jego zastosowania stała się symbolicznym początkiem polskiego przemysłu naftowego.

lampa

Lampa Łukasiewicza (rekonstrukcja)

 

 

 

 

 

 

dunb32371

Lampa naftowa "Jupiter-1" znajdująca się w zbiorach Muzeum im. Jerzego Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach.

ŁJ.